Teraźniejszość bez Internetu? - to bardzo ważna narzędzie promocji

Nikogo już nie dziwią filmy promocyjne na portalu youtube, konkursy czy zaskakujące akcje i eventy. Jeśli tego typu instytucje – mające opinię skostniałych – prowadza aktywną działalność w sieci, właściciele małych lub większych firm nie mogą sobie pozwolić na obojętność wobec tego typu aktywności, nawet jeśli nie stawiają na sprzedaż internetową swoich produktów. Dzisiaj prowadzenie firmy to wyraźnie coś więcej niż wyłącznie pozyskiwanie klientów. Każdy dzień może przynieść okazję, ale podobnie niespodziewaną porażkę.

Działalność promocyjna to przecież nie tylko marketing, który przekłada się na wymierne zyski, ale również public relations – wszelkiego typu działania wizerunkowe, budujące pozycję firmy na rynku i sprawiające, że staje się ona wiarygodna. Internet jest świetnym narzędziem działań PR-owych, gdyż w wielu wypadkach są one bezkosztowe. A tracą najwięcej Ci, którzy nie potrafią obserwować zmieniającego się rynku i w odpowiednim czasie reagować na zachodzące przemiany. Nie wystarczy cieszyć się ze stanu obecnego, bo za jakiś czas będzie to już pieśń przeszłości.

Najlepiej o tym przekonują się osoby, które coś wymyślają, jakieś nowatorskie zastosowanie w biznesie, ale już po chwili muszą oddać teren dla w wyższym stopniu zaawansowanych rozwiązań. W rzeczy samej, jeżeli będą trzymać rękę na pulsie to z pewnością dadzą radę z takim wyzwaniem doskonaląc własny wyrób. Wystarczy tylko starcie skorzystać z oferty specjalistów, by potem na własną rękę, lecz z rozmysłem, budować swój wizerunek przy pomocy sieci. Dobra agencja interaktywna stworzy nam fanpage na facebooku, który możemy już prowadzić na własną rękę, chyba że nie posiadamy wykwalifikowanych pracowników.

Koszty, jakie miesięcznie zapłacimy tego typu agencji za powadzenie naszego funpage’a, są znacznie niższe niż zatrudnianie osobnego specjalisty ds. PR-u. Ponadto, algorytm Google jest bardzo charakterystyczny, nie działa ciągle tak samo. Stale trzeba śledzić jakie zmiany w nim zachodzą i w razie czego skutecznie reagować.

Jedna ze zmian tego algorytmu, nazwana algorytm Pingwin, zrobiła niezłe spustoszenie w polskim internecie, ponieważ wiele firm nie wprowadziło należytych zmian wymaganych przez Google. To sprawiło, iż dana strona, która była na pierwszej stronie w wyszukiwarce Google, nagle na odległe miejsca, gdzie nie można jej odnaleźć. Praktycznie przestała istnieć dla konkretnego klienta.